Loftowe mieszkania na sprzedaż a deweloperzy
O ile zapotrzebowanie na klasyczne, osiedlowe mieszkania jest stosunkowo duże, o tyle lofty nie cieszą się już tak dużą popularnością. Czy to oznacza koniec zainteresowania tą formą budownictwa przez deweloperów?
Dlaczego nie chcemy loftów?
Brak zainteresowania loftami to swoista bolączka rynku nieruchomości. I choć na pierwszy rzut oka jest to korzystna inwestycja, to po podliczeniu wszystkich wydatków okazuje się, że może być bardziej kosztowna od typowego mieszkania. Oczywiście loftów nie trzeba budować, ponieważ tworzone są w miejscach dawnych pomieszczeń przemysłowych, ale ich późniejsza sprzedaż wymaga dostosowania do wymagań mieszkalnych. W związku z faktem, że najczęściej są to budynki wiekowe, łączny koszt przekształcania takich przestrzeni w mieszkania na sprzedaż jest bardzo wysoki.
Infrastruktura – słaba strona mieszkań loftowych
Dostosowywanie nowych mieszkań typu loft jest nie tylko kosztowne, ale też obarczone sporym ryzykiem inwestycyjnym. Jedną z przyczyn takiego stanu rzeczy jest brak odpowiedniego zaplecza infrastrukturalnego. Mieszkania na sprzedaż typu loft nie były projektowane jako lokale mieszkalne, lecz jako budynki o charakterze przemysłowym. Wiąże się to również z koniecznością przystosowania ich otoczenia do wymogów Klientów. Poza tym liczy się też bliskość sklepów, miejski układ transportowy itd.
Blokada psychologiczna?
Nowe mieszkania typu loft nie są przez wszystkich lubiane. Potencjalnych Klientów odstrasza ich byłe zastosowanie, ale też i specyficzna konstrukcja. Duże, wysokie przestrzenie może i są komfortowe oraz rozległe, ale generują spore koszty eksploatacyjne (np. w ogrzewaniu). Ponadto aranżacja loftu zwykle ma charakter modernistyczny, czego nie może zaakceptować klasycznie nastawiona do aranżacji wnętrz grupa potencjalnych nabywców mieszkań. Oczywiście nie oznacza to, że wszyscy deweloperzy mają problem ze sprzedażą loftów, ale tendencja ta wyraźnie rysuje się w większości poprzemysłowych miast.
Podsumowanie
Na rynku deweloperskim wzrost zainteresowania mieszkaniami typu loft raczej nie będzie (przynajmniej w najbliższych latach) możliwy. Zjawisko to jest spotęgowane przez niedawną zapaść w gospodarce i rosnące koszty nieruchomości, które bardzo często są traktowane jako narzędzie inwestycyjne.